Wieczór we dwoje

(muzyka J.Hertmanowski

tekst P.Kiljański)

Mrok, oddech czterech ścian, miejsce które znam, ciagle pusto tu
Stół, zastawiony tak by osoby dwie mogły spotkać się...
Ciągle czekam, za oknem mrok, wszystko gotowe, świece płoną a ciebie nie ma ...
Ja zagoniony wciąż ciułam każdy grosz obok tuż, a nie ma mnie
Ty z czasem walczysz znów, gdzie podzialy się tamte rozmowy, tamten śmiech

Zgasło w nas, wszystko zgasło w nas, jak ogniska żar
Nie ma już, nie ma nas z przed lat, lecz ty teraz siądź tu...
No proszę bądź tu... nie zapominaj ciepła moich rąk...

Lat pare jeszcze wstecz, słowo, prosty gest starczyło by rozumieć się,
Lecz życia szara maź zabrudzila nas, bądźmy znow tacy jak sprzed lat

Zgasło w nas, wszystko zgasło w nas, jak ogniska żar
Nie ma już, nie ma nas z przed lat, lecz ty teraz...
Zgasło w nas, wszystko zgasło w nas, jak ogniska żar
Nie ma już, nie ma nas z przed lat, lecz ty teraz... x2

Siądź tu... no proszę bądź tu... nie zapominaj ciepła, teraz siądż tu
No proszę bądź tu ...nie zapominaj ciepła moich rąk... siądź tu...